W dniu 1 listopada zapaliliśmy znicze na grobie nieznanego żołnierza.

ŚWIĘTO ZMARŁYCH

Jest taki dzień w roku…
Kiedy refleksja w serce się wkrada,
deszczowy zazwyczaj i zimny…
dzień…1-ego listopada.

To taki czas zadumy,
modlitwy nad zmarłych duszami.
Choć ICH już nie ma wśród nas…
kochamy nadal, więc pamiętamy.

Patrzę na płomień tlący się w zniczu.
Smutek i żal się we mnie budzi.
Spoglądam w niebo i zadaję pytanie:
„Dlaczego Boże, zabierasz dobrych ludzi?”

Zabierasz tych, co mają serca szlachetne.
A ci bez niego po ziemi stąpają.
Dlaczego śmierć musi rozdzielać tych…
którzy tak bardzo się kochają.

Kiedy już opuszczam bramy cmentarza…
zmarłe dusze żegnam powoli…
Nie proszę Boga o życie, ale mam nadzieję…
że za rok tu przyjść mi pozwoli…

oo

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *