Dopiero co zaczynały się wakacje, a już widać ich rychły koniec. Czas beztroski, swobody i radości część z nas spędzała na wyjazdach kolonijnych w Międzywodziu, Krynicy Morskiej i Władysławowie. Nie zabrakło również okazji do wytęsknionych wypadów w rodzinne strony. Czas, który spędzaliśmy w placówce w żaden sposób „nie wiał nudą”. Znajdujące się nieopodal nas kąpielisko Dybanka sprzyjało plażowaniu – bo przecież wszyscy wiedzą, że nie ma lepszego połączenia niż wakacje, słońce, ciepła woda i gorący piasek. A jak słoneczka było mniej, to dla poprawy nastroju zawsze można było „upichcić” coś słodkiego, wspólnie pograć w Chińczyka, czy pobudować z klocków. Przed nami ostatni tydzień beztroskiego czasu- ale przecież już za 10 miesięcy zaczną się kolejne wakacje…
