Wymarzony, wytęskniony i wyczekiwany… Dzień naszego święta! Atrakcji moc: konkursy, zabawy, słodkości….Były lody, ring i trampolina, na której skakaliśmy do nieba… Wszystko to ważne, ale my czekaliśmy głównie na mecz. Dziewczyny głośno kibicowały, chłopcy grali ile sił w nogach. Energii straciliśmy wiele tego dnia…i bramek również….
Bardzo, bardzo serdecznie dziękujemy naszym WARSZAWSKIM ANIOŁOM- WOLONTARIUSZOM BANKU BPH za trud podjętej akcji malowania graffiti i nie tylko…
Teraz co dnia będziemy pamiętać, że NAJWAŻNIEJSZE JEST NIEWIDOCZNE DLA OCZU
Słoneczka