Zapachniała wiosna majem…

Za nami Święta Wielkanocne, za nami majówka, deszczowa i chłodna, ale liczymy na to, że druga połowa maja zaskoczy nas piękną pogodą.
Prawie wszyscy z naszej słoneczkowej rodzinki majówkę spędzili w domach rodzinnych, a Ci, którzy zostali mieli więcej czasu dla siebie.

Pani Ewa zadbała o to, aby wokół nas było pięknie i posadziła przy naszej pomocy piękne niezapominajki, konwalie, aby cieszyły nasze oczy. W tym miejscu dziękujemy Pani Dorocie i Panu Tomkowi za podarowanie roślinek !
Kolejny już raz odwiedziła nas Pani Monika Malinowska – Piątkowska oraz panie Iza i Monika oraz Basia i pan pilot Jarek. Tym razem przy miłej rozmowie raczyliśmy się słodkościami przywiezionymi przez naszych gości – mniam, mniam.
10 maja odwiedził nas znowu pan Jarek i chociaż na samoloty nie było pogody, to wyścigi samochodzików na pilota też były ekscytujące.
W naszej słoneczkowej rodzince zdarzają się miłe chwile, ale też borykamy się z różnymi problemami…Tak to już jest, że raz jest lepiej raz gorzej. Staramy się rozwiązywać nasze problemy, motywować naszych podopiecznych do nauki i działania.Mamy nadzieję, że tych problemów będzie nam ubywać.
Przed nami także ciekawe plany…ale o tym napiszemy niebawem!
Warto zajrzeć na naszą stronę i do nas! Zapraszamy!
Słoneczka

Ten wpis został opublikowany w kategorii Słoneczka. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Jedna odpowiedź na „Zapachniała wiosna majem…

  1. Żaneta Surma pisze:

    zapachniała wiosna majem… to prawda… wszystkimi zapachami tej wiosny, tymi niezapominajkowymi, konwaliowymi, tulipanowymi, żonkilowymi bardzo serdecznie pozdrawiam wszystkie „słoneczka”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *