W NASZEJ SPOŁECZNOŚCI „ZAKWITŁO” I DO NAS WRESZCIE UŚMIECHNĘŁO SIĘ SŁONECZKO. ZROBIŁO SIĘ MIŁO, CIEPLUTKO I SŁODZIUTKO:))) MNIAM….MNIAM…..:D
KEWIN PRZYSTĄPIŁ W DNIU WCZORAJSZYM DO SAKRAMENTU PIERWSZEJ KOMUNII ŚWIĘTEJ. TO BYŁ NAJSZCZĘŚLIWSZY DLA NIEGO DZIEŃ, NIE TYLKO ZE WZGLĘDU NA SWOJE ŚWIĘTO, NIE TEŻ PRZEZ OTRZYMANE PREZENTY, ALE RÓWNIEŻ DLATEGO, ŻE ŚWIĘTOWAŁA Z NIM PRZYBYŁA NA UROCZYSTOŚĆ RODZINA. SPĘDZIŁ CZAS ZE SWOJĄ MAMĄ I PRZY OKAZJI JEJ ŚWIĘTA PRZYTULAŁ SIĘ ILE MÓGŁ.
POZOSTALI CZŁONKOWIE NASZEJ GRUPY TEŻ MIELI MIŁY DZIEŃ, A RACZEJ SŁODKI. DZIĘKI ANONIMOWEMU PANU, KTÓRY PODAROWAŁ CZWÓRCE NAJMŁODSZYCH DZIECI CAŁE CZTERY REKLAMÓWKI SŁODYCZY SKŁADAMY SŁODKIE PODZIĘKOWANIA!!!
KOCHANEJ CIOCI NASZEJ KOLEŻANKI, KTÓRA UPIEKŁA DLA CAŁEJ GROMADKI WSPANIAŁE, PYSZNE CIASTO (JUŻ KOLEJNY RAZ), TAKŻE PYSZNIE DZIĘKUJEMY!!! PRZYPUSZCZAMY, ŻE TO Z OKAZJI ZBLIŻAJĄCEGO SIĘ WIELKIMI KROKAMI ŚWIĘTA DNIA DZIECKA.
CHCEMY PODZIĘKOWAĆ NIESAMOWITEJ PANI DOKTOR, KTÓRA W MINIONY PIĄTEK PRZY OKAZJI PODAROWAŁA DZIECIOM SŁODKOŚCI. KAŻDY OTRZYMAŁ DOSŁOWNIE ZALECANĄ DZIENNĄ CZĄSTKĘ CUKIERKÓW WIĘC Z PEWNOŚCIĄ NIE BĘDZIEMY CHOROWAĆ. A MOŻE NIESTETY… GDYŻ DO TAKIEJ CUDOWNEJ PANI DOKTOR CHĘTNIEJ I CZĘŚCIEJ BYŚMY CHODZILI NA WIZYTY. DZIĘKUJEMY!!!